Przyznam się szczerze, że ten post pisałam ponad tydzień. Ale w marcu jak w garncu więc postanowiłam go dodać.
Ponieważ blog powstał w takim, a nie innym momencie, to zimowych sesji nie było prawie wcale. W dzisiejszym wpisie chciałabym właśnie podsumować te sesje i do nich wrócić. Może wcale nie było ich tak dużo i są bez konkretnych pomysłów, to jednak mam nadzieję, że warto o nich wspomnieć :) Pozowały głównie dziewczyny, plus jest jedna sesja pary.
Ponieważ blog powstał w takim, a nie innym momencie, to zimowych sesji nie było prawie wcale. W dzisiejszym wpisie chciałabym właśnie podsumować te sesje i do nich wrócić. Może wcale nie było ich tak dużo i są bez konkretnych pomysłów, to jednak mam nadzieję, że warto o nich wspomnieć :) Pozowały głównie dziewczyny, plus jest jedna sesja pary.
Zapraszam do obejrzenia sporej dawki zdjęć.
Pierwsza sesja to miał być tylko spacer i ploteczki z przyjaciółką, jednak bez zdjęć byś się nie obeszło więc postanowiłyśmy coś na szybko stworzyć.
Modelka: Iza
Modelka: Iza
A efekty są takie:
Kolejna sesja miała być w klimacie świątecznym, jednak prawie nic z tego nie wyszło. Brak śniegu odebrał klimat. Na dodatek w dzień, w którym robione były zdjęcia wiała straszna śnieżyca, a udało nam się wyjść dosłownie na chwilę kiedy akurat nic nie wiało. Jednak coś dałyśmy radę stworzyć.
Modelka: Wiktoria Ł.
Sesja z ferii na której udało się złapać troszeczkę śniegu.
Modelka, Agnieszka U
Kolejna sesja jest z tego samego dnia co ta wyżej, a pozowała siostra Agi,
Modelka: Kasia U
I teraz dwie kolejne sesje z ferii, fajnie padał nam w ten dzień śnieg i troszkę udało się go uchwycić. Jedną sesje udało się opublikować na blogu.
Zapraszam tutaj: http://klaudiaszfotografia.blogspot.com/2015/02/bo-usmiech-to-podstawa.html#comment-form
Modelka: Marzena D.
Modelka: Ola T
Następna sesja jest również z ferii, w tym czasie zrobiłam chyba najwięcej zdjęć. Bez pomysłu i na szybko.
Modelka: Karolina W
I ostatnia sesja to sesja pary, typowo zimowa. Mnóstwo śniegu i radości,
Na zdjęciach: Ola i Łukasz
Zapraszam na facebooka: