Sesja przerobiona już od dawna, tylko czekała na dodanie. Ale, że odstawiłam komputer na bok i staram się z niego w ogóle nie korzystać, to nie miałam kiedy napisać posta. Jednak dziś jestem i postanowiłam to nadrobić. Zdjęcia letnie, zwykłe i na luzie. Prosta stylizacja i mój ulubiony park. Ale w taki upał dużo trudniej się pracuje. Pomysłów było sporo, tylko z realizacją wypadło gorzej. W pewnym momencie jak się położyłam, tak nawet nie miałam ochoty wstawać. Pomimo, że była to zielona trawa, a nie przechadzająca się pomiędzy marzeniami gorąca, piaszczysta plaża z książką pod nosem, pomyślałam - "Chwilo trwaj wiecznie!". Trzeba się cieszyć tym co mamy i w każdej sytuacji doszukiwać pozytywów. Życie jest jedno, więc trzeba brać z niego garściami. Każda chwila, może być dla nas niespodzianką. A marzenia nie są wstydem, wstydem jest gdy ich nie spełniamy. Po krótkiej przerwie podniosłam się i wróciłam do robienia sesji. Tak więc teraz zapraszam do obejrzenia jej efektów:
Modelka: moja cudowna Iza
Mam nadzieję, że sesja się spodoba!
Pozdrawiam, Klaudia