Trip - the best time

Cześć kochani!
Co u Was słychać? U mnie jest całkiem okey. Mam dziś dla Was sporą dawkę zdjęć, ponieważ w czwartek wraz ze swoją klasą zorganizowaliśmy wycieczkę do zamku w Łańcucie. Było pięknie, słonecznie i za gorąco. Tak, upał dawał się we znaki, chwilowo można było oderwać się od rzeczywistości i pomyśleć jakby znów były wakacje. Ta piękna pogoda zaowocowała mnóstwem promiennych zdjęć. Co do samego zamku, fakt, robi wrażenie, ale chodzić i słuchać przewodnika - to nie dla mnie. Niestety w środku zamku nie można było robić zdjęć, a szkoda. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ był przepiękny ogród, który wykorzystałyśmy do zdjęć. Z przyjemnością powróciłabym tam jeszcze raz, właśnie dla tego ogrodu i wykonała ogrom sesji. Podsumowując była to naprawdę udana wycieczka, pełna śmiechu, wariactwa i przynajmniej w ten gorący dzień nie musieliśmy siedzieć w szkole. Nie przedłużając zapraszam do obejrzenia zdjęć i przeżycia tej wycieczki moimi oczami :)

Poza zamkiem zobaczyliśmy także storczykarnię :)

A w wolnym czasie urządziłyśmy sobie sesję ♥

Gosia ♥

Ola, Justyna ♥

Do następnego, Klaudia