sobota, 7 marca 2015

ZniszczTenDziennik

Zbyt łatwo ulegam wpływom otoczenia i muszę mieć wszystko co wydaje się być fajne. Tak było i tym razem. Nastała moda, wszyscy mają tajemniczą książkę, o co w tym chodzi? Musiałam sama się przekonać i tak oto Zniszcz Ten Dziennik trafia w moje ręce.


Ja bardzo lubię czytać książki, czuć ich zapach, mieć je zawsze przy sobie. Wizja stworzenia swojej, czy jak to mówią kreatywna destrukcja wydawała się być fajny pomysłem. Hmm, nie będę krytykować i mówić, że jest zła. Szczerze co kto lubi :) U mnie był zachwyt pierwszego dnia, wtedy zrobiłam kilka stron, a potem książka poszła w odstawkę. Zwyczajnie wolałam zająć się czymś ciekawszym, a na Dziennik zawsze brakowało czasu. 
Na mnie szału nie zrobiło, aczkolwiek może to być dobra rzecz do wyładowania swoich emocji. Ja robię to w inny sposób dlatego po tę książkę sięgam rzadko. 
Niżej zostawiam kilka zdjęć jak ja próbowałam "zniszczyć" tę książkę :)



 Haha, biol-chemowi inaczej nie może się kojarzyć ♥



Sisters ♥


A Wy macie swój Zniszcz Ten Dziennik? Co o nim myślicie? :)




1 komentarz:

  1. Mi też szczególnie nie przypadł do gustu. Ale jak to powiedziałaś. Co kto lubi :P

    OdpowiedzUsuń