Nie mam czasu na nic, serio. Komputer włączam bardzo rzadko. Ale dziś, mając wolny dzień skorzystałam z okazji i postanowiłam coś tutaj dodać.
Jak ja strasznie czekam na wakacje, ale z pewnością nie tylko ja. Mam tyle planów do z realizowania, wiele pięknych sesji w głowie, dobrze, że to już nie tak długo. Wiesz jak umilam sobie to czekanie? Przeglądam zdjęcia z zeszłych wakacji, nie było tego aż tak dużo, bo dopiero zaczynałam swoją przygodę z fotografią, ale jednak. Dziś chcę pokazać właśnie jedną z tych sesji, chcę o niej wspomnieć może głównie dlatego, że to dużo fajnych wspomnień. Pomysł wpadł do głowy pod wpływem chwili i zaraz się za niego zabrałyśmy. Fociłyśmy długo, na spontanie i przede wszystkim dla zabawy. Nie jesteśmy mistrzami świata, ani ja fotografem, ani ona modelką, ale liczą się chęci. Dziś jestem do przodu o nowe doświadczenia i piękne wspomnienia. I właśnie to jest fajne.
Bo nie robię nic z przymusu, a dla własnej przyjemności. Właśnie taki aspekty cenię sobie najbardziej. :)
I na koniec wspólne zdjęcie!
Do następnego!
Pozdrawiam, Klaudia.