A po co Ci te zdjęcia?

Tak, miałam trzy dni wolnego i przyznam się szczerze, że po części je zmarnowałam :D Głównie to dużo spałam (zaspałam nawet na autobus przez co nie spotkałam się z przyjaciółką), ale stracony czas nadrobiłam nauką <biologio jesteś cudowna XD> 

Hmmm, udało się też zrobić jedną niewielką sesję. Wyszłam drugiego dnia na dwór i zobaczyłam pełno bawiących się dzieci. Od razu wpadłam na pomysł by im troszkę poprzeszkadzać :3 Poprosiłam dwie siostry o genialnych, długich włosach i bez zastanowienia się zgodziły. Na początku troszkę się wstydziły, ale też sprawiłam im tym sporo frajdy. Gdy się rozbrykały, biegały wszędzie i same podsuwały pomysły. Ta młodsza zapytała po co mi te zdjęcia, gdy zaczęłam tłumaczyć, że to moja pasja i strasznie to lubię, popatrzyła na mnie i zaczęła się zastanawiać. Nagle krzyknęła, że też ma w domu aparat, troszkę inny niż mój, ale ona też chce robić zdjęcia. Wywołała tym uśmiech na mojej twarzy i pewnie to dziecięcy, chwilowy zapał, ale fajnie było usłyszeć, że komuś tak spodobało się to co robię. Już zapowiedziały, że częściej mogę im robić takie zdjęcia, więc może jeszcze kiedyś się tu pojawią! :)

Tymczasem zapraszam do obejrzenia tego co ostatnio udało się zrobić:

"Troszkę podmucham, może wyjdzie coś fajnego" ♥

I troszkę zdjęć dla śmiechu:

Zrobię jej na złość, porobię głupie miny! 

Już jestem zmęczona, podeprę się rączką!

Tyle na dziś, mam nadzieję, że nie jest najgorzej :)